Roman Markuszewicz (1894–1946) był wybitnym polskim neurologiem i psychiatrą, który w międzywojniu prowadził prywatną praktykę w Warszawie. W pamiętniku opisuje on, w jak „cudowny” sposób ocalał, wodząc Gestapo za nos w przesłuchaniach, w których – kierując się donosem – starano się ustalić jego żydowskie pochodzenie. Szczęśliwym dla niego zbiegiem okoliczności Niemcy nie znaleźli potwierdzających treść donosu dokumentów, on zaś im tego zadania bynajmniej nie ułatwił, podając się za etnicznego Polaka.
Słownik łacińsko-polski dla prawników i historyków
Palące szkło
Światło wiedzy zdeprawowanej. Idee niemieckiej socjologii i filozofii (1933-1945)
Kilka minionych wieków. Szkice i studia z historii ustroju Polski
Jugosławia, kraina marzeń - OUTLET
Tabu i niewinność
Grzymisława Ingwarówna, księżna krakowsko-sandomierska
Populizm w cieniu Habsburgów. Węgierskie pytania (a także polskie, austriackie i włoskie)
Kazimierz Jagiellończyk i jego czasy
Elżbieta Łokietkówna 1305-1380
Królowa Jadwiga. Między epoką piastowską i jagiellońską
Sąd. "Sąd Ostateczny" Hansa Memlinga / Judgment. "The Last Judgment" by Hans Memling
Historie i narracje
Powiększenie. Nowy Cmentarz Żydowski w Krakowie / Blowup. The New Jewish Cemetery in Kraków
check_circle
check_circle